|
| Rozmowy z MG | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Trollostanov Gracz
Liczba postów : 128 Join date : 03/05/2022
| Temat: Rozmowy z MG Czw Maj 05, 2022 2:21 pm | |
| 1. Czy kanał Białomorski działa? (https://pl.wikipedia.org/wiki/Kanał_Białomorsko-Bałtycki) Zakładam że jeśli Suez i Panamski działają, to ten też powinien. Pytam bo pozwala mi to pływać z Bałtyku na Ocean Arktyczny przez swoje tereny. Nie żebym miał flotę, ale kiedyś zbuduję i może się to przydać.
2. Jak widzisz 3 poziom wywiadu? Bo totalnie brakuje skali, na Białorusi niby to działa, ale pytanie czy też poradzi sobie w Finlandii. Niby boty mają tylko 2 CW, więc maksymalnie 2 poziom kontrwywiadu, ale brak skali jest tutaj dość problematyczny. Zwłaszcza że koszt wywiadu rośnie w zależności od CW, więc im większy wywiad lub kontrwywiad, tym znacznie większe koszta. Mam zamiar utworzyć w przyszłości nową republikę separatystyczną (w Skandynawii) stąd jest mi to bardzo potrzebna wiedza.
3. Możesz rozpisać co mają separatyści? A jak Ci się nie chce to mogę im rozpisać armię według tieru 3 militarnego którym są. To też mi potrzebne bo mam zamiar im wszystko zmodernizować do III generacji aby byli gotowi na Ukrainę.
| |
| | | Rizi Admin
Liczba postów : 1526 Join date : 05/12/2020
| Temat: Re: Rozmowy z MG Czw Maj 05, 2022 4:03 pm | |
| 1. Tak
2. Raczej przy obecnym wywiadzie dasz radę prowadzić 1 akcje jednocześnie, czyli infiltrować jeden kraj.
3. Rozpisz mi to i tak twój satelita
| |
| | | Trollostanov Gracz
Liczba postów : 128 Join date : 03/05/2022
| Temat: Re: Rozmowy z MG Czw Maj 05, 2022 7:38 pm | |
| 1. Ok <3
2. Spoko, po Białorusi skupię się na Finlandii
3. Ok, mam 50mld, piechota III generacji, reszta II
1 myśliwiec II - 10mld 2 czołgi II - 12mld 4 zmech II - 16mld
Razem 38mld Zostaje 12mld 2 artylerii II - 8mld 1 saperzy II - 3mld 2 oddziały porządkowe - 1mld
Zostaje 0mld
Armia Noworosji:
Oddziały porządkowe: 2D Brygady saperskie: 1B II
Brygady artyleryjskie: 2B II Piechota zmechanizowana: 4D II Dywizje czołgów: 2D II
Eskadry myśliwców: 1E II | |
| | | Rizi Admin
Liczba postów : 1526 Join date : 05/12/2020
| Temat: Re: Rozmowy z MG Pią Maj 06, 2022 11:45 am | |
| | |
| | | Trollostanov Gracz
Liczba postów : 128 Join date : 03/05/2022
| Temat: Re: Rozmowy z MG Sro Maj 18, 2022 12:36 am | |
| Mam drobne obiekcje do eventu "Nowy Problem". Wrzuciłem tam reformy które normalnie bym wrzucił do wydarzeń mojego kraju, natomiast z Dukinem planujemy wspólnie rozwijać miasto Badygin, stąd trafiło to do wydarzeń światowych, gdyż inni członkowie Szlaku również mogą w to pakować hajs.
Gdybym wrzucił to do wydarzeń mojego kraju efekty reformy miałbym natychmiast, więc gospodarka generowałaby dochód już w tej turze. Wnoszę o nadanie efektów inwestycji z II kwartału już w III kwartale, tak jak to było na początku eventu (czyli inwestycja z I kwartału była już w II kwartale), zamiast w IV kwartale, bo wtedy wychodzi że pieniądze zainwestowane w II kwartale dają dochód dopiero w I kwartale 2031 roku. To totalnie nie ma sensu. | |
| | | Rizi Admin
Liczba postów : 1526 Join date : 05/12/2020
| Temat: Re: Rozmowy z MG Czw Maj 19, 2022 11:36 am | |
| No to po co wrzucasz coś co chcesz by ci się zwróciło szybko do eventu globalnego zamiast do swoich wydarzeń, zresztą sam widzisz że z tego eventu są lepsze efekty niż z fabularek krajowych | |
| | | Trollostanov Gracz
Liczba postów : 128 Join date : 03/05/2022
| Temat: Re: Rozmowy z MG Czw Maj 19, 2022 11:48 am | |
| Jeśli mają być lepsze to ok, niech tak zostanie - wrzuciłem dla przejrzystości bo poprzednie efekty były po turze | |
| | | Trollostanov Gracz
Liczba postów : 128 Join date : 03/05/2022
| Temat: Re: Rozmowy z MG Wto Maj 24, 2022 7:15 pm | |
|
Dyrektoriat w natarciu
Południowa Afryka od lat zmagała się z konfliktami na tle rasowym i narodowościowym, które po zajęciu Lesotho i Eswatini tylko eskalowały. Wcielenie trzech milionów osób w struktury RPA przyniosło tylko biedną masę podatną na radykalizację, była to beczka prochu która miała wybuchnąć w najbliższym czasie i na tę eksplozję nie musieliśmy długo czekać. Czternasty lipca przeszedł do historii jako „Afrykańskie World Trade Center”, a przynajmniej taki obraz tworzyła rządowa propaganda, która przedstawiała wybuch samochodu-pułapki w stolicy kraju jako jawne wypowiedzenie wojny przez terrorystów. Świat widział w tym lekkie wyolbrzymienie, ale faktycznie, w godzinach porannych gdy ludzie spieszyli się do pracy w centrum miasta wybuchł van wypełniony ładunkami wybuchowymi oraz gwoździami. Ci którzy przeżyli eksplozję zostali zasypani gradem metalowych pocisków, którymi stały się rozpędzone do ogromnych prędkości gwoździe. Pierwsi dziennikarze którzy dotarli na miejsce byli w szoku, na nagraniach z miejsca zdarzenia trzeba było wyblurować w zasadzie wszystko, na ulicy leżało 108 ciał zabitych osób, wiele porozrywanych na kawałki przez eksplozję, lub zmasakrowanych odłamkami i gwoździami. Do tego ponad dwustu rannych.
Dla Dyrektoriatu był to wake up call, powiedziano basta, natychmiast wszczęto śledztwo które bardzo szybko na podstawie nagrań z kamer przemysłowych jak i innych dowodów powiązało z zamachem grupę terrorystyczną „Vermelhos Camaradas”, której głównym celem jest wprowadzenie stalinizmu w całej Afryce jako odpowiedzi na głód i inne problemy nękające kontynent.
Tak się złożyło, że ich baza znajdowała się w Mozambiku, a operacja anty-terrorystyczna ogłoszona przez Dyrektoriat zakładała usunięcie obecnego rządu tego kraju, który oskarżono o współpracę z terrorystami z VS.
Niezwłocznie rozpoczęto operację militarną, siły RPA przekroczyły granicę z Mozambikiem i dzięki swojej przewadze technologicznej z łatwością parły na północ. Armia tego afrykańskiego kraju przypominała bardziej siły jakiegoś watażki niż regularne wojsko, brakowało ciężkiego sprzętu, jedyny jaki był to dostarczone przez Związek Radziecki złomy z lat 50 które nie miały żadnych szans w starciu.
Maputo, czyli stolica kraju została zdobyta już drugiego dnia walk, wynikało to nie tylko z fatalnego stanu sił obrońców, ale przede wszystkim z położenia geograficznego - miasto będące tuż przy granicy z RPA nie miało nawet czasu przygotować sensownego perymetru obronnego. Wzięto je szturmem. Rząd został pojmany podczas próby ewakuacji na północ, a po 128 godzinach walki podpisano akt kapitulacji.
Nowy rząd Mozambiku jest skrajnie przyjazny Dyrektoriatowi i nikt nie ma złudzeń co do stanu faktycznego - po prostu zainstalowano tam marionetki które już zgłosiły chęć dołączenia do Sino-African Cooperation for Development, co tylko i wyłącznie pozwoli wykupić kapitał kraju przez te dwa obce państwa i umocnić pozycję RPA na kontynencie afrykańskim.
| |
| | | Trollostanov Gracz
Liczba postów : 128 Join date : 03/05/2022
| Temat: Re: Rozmowy z MG Pią Cze 10, 2022 5:21 pm | |
| Krucjata BałkańskaOd momentu obrania przez Papieża agresywnej retoryki, świat spoglądał na niego z obawą. Bestia Watykańska nie znała litości. Wpierw nad słoneczną Maltę nadciągnęły ciemne chmury zwiastujące żer kleru nad wyspą, by chwilę potem wziąć San Marino na raz, niczym wino mszalne, by potem zniewolić Albańczyków w swej bałkańskiej krucjacie. Wszyscy wiedzieli że Jan Paweł III zwany potocznie Watykańczykiem nie zatrzyma się na albańskich górach. Kolejną ofiarą miała stać się Grecja.
Włosi zakładali atak z zaskoczenia, była to dość niezręczna sytuacja gdy ich dowódcy zorientowali się że wykonali tak zwany „manewr Putina” i każdy przywitał ich ogniem karabinów.
Grecki optymizm wybuchł w całym kraju, jednak tak szybko jak się rozpoczął, tak szybko się zaczął, gdyż u wybrzeży dostrzeżono parę grup desantowych, które jedna po drugiej zaczęły zdobywać plażę w imię Ojca Świętego. Wyspy choć dzielnie bronione, zaczęły padać, wpierw te małe, a na koniec Kreta która broniła się ponad pięć tygodni. W tym samym czasie grupy desantowe skierowane na kontynent zdążyły już zdobyć spory przyczółek do którego natychmiastowo skierowano wojska z podbitych wysp.
Na północy Włosi rzucili duże siły które dały radę zgnieść początkowy opór Greków, co dzień przepychając ich o kilka kilometrów na południe i wschód. W końcu wielki papieski klin wbił się we front północny, rozdzielając go z pasją na pół. Odcięte od zaopatrzenia Saloniki bardzo szybko upadły, co pozwoliło rzucić wszystko na Ateny.
Do stolicy kraju wycofano mniej niż jedną trzecią tego co zostało na kontynencie, jednak obrońcy mieli idealny teren do obrony - miejską dżunglę. Jedyne co ratowało siły włoskie, to zdecydowanie ostrożność ich sztabu który zakładał krwawe starcia. Mimo tej ostrożności nie udało się ominąć zasadzek, co kosztowało życie wielu uczestników krucjaty bałkańskiej. | |
| | | Trollostanov Gracz
Liczba postów : 128 Join date : 03/05/2022
| Temat: Re: Rozmowy z MG Pon Lip 04, 2022 1:20 pm | |
| Blitz w Erytrei Erytrea, Korea Północna Afryki, jeden z najbiedniejszych krajów świata oraz najbrutalniejszy reżim który ostał się na planecie po upadku Kim Jong Una. Reżim znany przede wszystkim ze swoich pacyfikacji wielu grup etnicznych o których świat wiedział jedynie od uciekinierów z kraju, gdyż żaden dziennikarz czy korespondent nie wjechał tam od ponad 25 lat. Wszystko się zmieniło wraz z rozpoczęciem etiopskiej inwazji na ten mały afrykański totalitaryzm, zwany też rakiem afryki. 85 letni prezydent Isajas Afewerki natychmiast ogłosił mobilizację w całym kraju, co zapewniło reżimowi ogromne ilości mięsa armatniego, jako że służba w wojsku trwa tam nawet do 70 roku życia, to tajna policja miała łatwe zadanie, wparowując od domu do domu i wyciągając mężczyzn by rzucić ich na najeźdźcę.
Po przeciwnej stronie barykady stały siły Etiopii, państwa o niezbyt rozwiniętych wartościach demokratycznych czy liberalnych, siły które przede wszystkim ktoś dozbroił w nowoczesny sprzęt. Dla Etiopczyków była to historyczna szansa na pomszczenie braci poległych w wojnie o Badme i odzyskanie zabranych przez ONZ ziem. Choć siły obydwu stron były wyrównane, a Erytrea gotowa na odparcie ataku, ich mur zbudowany z poborowych okazał się opłakany w skutkach. Nowoczesny sprzęt Etiopii pozwolił nawiązać im walkę bez możliwości odpowiedzi ze strony oponenta, co po szybkich trzech dniach walki doprowadziło do dziesiątek tysięcy zabitych wrogów i minimalnych strat własnych. Siły prezydenta Afewerki uciekły wgłąb kraju, kryjąc się po górach i miastach, gdzie mogli prowadzić sensowną obronę. To również nie pomogło, siły etiopskie po prostu anihilowały całe przecznice miast precyzyjnym ostrzałem artyleryjskim, nie chcąc tracić tam swoich żołnierzy, co poskutkowało ogromnymi stratami wśród ludności cywilnej oraz licznymi oskarżeniami o zbrodnie wojenne. Nagły wybuch konfliktu nie pozwolił na dotarcie praktycznie żadnego dziennikarza na miejsce, stąd wielu zaczyna podejrzewać że wewnątrz kraju mogą się dziać mroczne rzeczy… Jądro ciemnościKolejnym teatrem wojny w Afryce okazała się granica DRK z Republiką Konga, a następnie Gabonem. Niczym niesprowokowany atak Demokratycznej Republiki Konga wstrząsnął światem, dolewając tylko oliwy do ognia w jednym wielkim chaosie który ogarnął kontynent. Po błyskawicznej ofensywie Etiopii tutaj spodziewano się tego schematu, jednak świat szybko dostał na talerzu zupełnie inny obraz wojny. Mozolny. Krwawy. Bezlitosny. Wielu analityków podkreśla, że DRK zakładało łatwy upadek rządu Konga po pierwszych dniach walki w których trzymali inicjatywę. Faktycznie, zaskoczone wojska obrońców stawiały mizerny opór, co pozwoliło najeźdźcy wbić się klinem wgłąb kraju, a osiągnąwszy granicę z Gabonem… nie zatrzymano się, rozpoczynając drugą wojnę. Ta pewność siebie zgubiła sztab generalny, gdyż szybko skonsolidowane siły Gabońsko-Kongijskie stworzyły silną linię obrony, a nawet rozpoczęto lokalne małe kontrofensywy, wyzwalając po kilka-kilkanaście wsi. Jedyną przewagą sił DRK jest lotnictwo, co pozwala dzień w dzień bombardować siły koalicji. Jest to dość znaczące, gdyż ciężki teren jakim jest dżungla równikowa uniemożliwia używanie ciężkiego sprzętu, więc walki opierają się na piechocie, artylerii oraz siłach powietrznych. Zdolność do eliminacji wrogiej artylerii bez dwóch zdań ocaliła ofensywę, jednak ta zeszła do ślimaczego tempa i bez nowoczesnych śmigłowców oraz wyspecjalizowanych oddziałów może być naprawdę ciężko przedrzeć się wgłąb terenu koalicji.
Żeby tego było mało, z terenów okupowanych zaczynają napływać zgłoszenia masowych gwałtów oraz egzekucji, jednak brak dostępu do tych ziem utrudnia ocenienie wiarygodności oskarżeń.
Ostatnie tango w Dodomie
Ostatnią napaścią tego kwartału w Afryce był atak Mozambiku na Tanzanię. Mozambik nie należy do mocarstw regionu, ale ma jedną zaletę - ma za swoimi plecami RPA które bez wątpienia dostarczyło mu nowoczesnej broni i ciężkiego sprzętu. Ta modernizacja sił mozambijskich pozwoliła im stworzyć silny trzon armii wsparty licznymi poborowymi, co okazało się zbawienne podczas inwazji na Tanzanię, gdyż obrońcy nie odpuszczali żadnego metra ziemi. Aż 35% Tanzanii stanowią muzułmanie, którzy ogłosili dżihad przeciwko katolickiemu najeźdźcy. Fanatyzm jest ogromny i powrócono do starych taktyk. Dzieci-samobójcy, IED przy drogach, samotne wilki ostrzeliwujące patrole, a przede wszystkim wojsko które odmówiło poddania się i walczyło aż do samego końca. Najdłuższa i najkrwawsza była bitwa o Dodomę która została ostatnim bastionem sił rządowych. Zgodnie z zapowiedzią, dżihadyści bronili każdej ulicy, co zmusiło Mozambijczyków do wypalenia budynku po budynku przy użyciu miotaczy ognia. Dodoma została największymi zgliszczami cywilizacji na świecie, a w social mediach jest symbolem chaosu w afryce. Strach przed rozszerzeniem się konfliktu na resztę kontynentu popchnął Kenię i Ugandę do dołączenia do SACD.
Jedynym zdziwieniem tej wojny było wyzwolenie się Zanzibaru, gdyż pozbawiony floty Mozambik nie miał jak podbić tych drobnych i żyjących z turystyki wysp. Nieliczna flota Tanzanii wraz z marynarzami przeszła na stronę Sułtanatu i dzielnie patroluje wody przybrzeżne, wyczekując najeźdźcy.
| |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Rozmowy z MG | |
| |
| | | | Rozmowy z MG | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |