Ciąg dalszy walk o prawodządność
Trwająca od trzech miesięcy wojna o „praworządność” jak zwą ją media z całego świata zebrała ze sobą spore żniwa – głównie po stronie polskiej, jednak i koalicja Unii Europejskiej (Dania i Niemcy) swoje odczuła. Polska armia ustępowała agresorom na każdym odcinku frontu zatrzymując wojska koalicji dopiero we wschodniej Polsce – głównie dzięki sprzyjającemu obronie terenowi, ponadto w międzyczasie Toruń został oddany bez walk koalicji UE w zamian za przepuszczenie „Legionu Bożego” do Włoch, a otoczona Bydgoszcz po prostu skapitulowała. Jednak jak to często bywa na wojnach zawsze pojawią się tzw. cisi sprzymierzeńcy chcący wykorzystać obecną sytuację dla własnych korzyści, i tak upadająca Polska nieoczekiwanie otrzymała duże ilości nowego sprzętu wojskowego ze strony Rosji oraz Szwajcarii która dostarczyła sprzęt dzięki uprzejmości zarówno Czechów jak i Słowaków. Pozostaje tylko pytanie czemu oba kraje nawet nie starały się ukryć faktu wspierania pisowskiej Polski, zaogniając sytuację polityczną w Europie.
Wojska koalicji UE dzięki poddaniu się polskiej armii w kotle toruńsko-bydgoskim mogły wreszcie przeorganizować się i ruszyć dalej niosąc prawdziwą demokrację uciemiężonym polakom. Wojska koalicji ruszyły na dwa wyznaczone cele – Warszawę i Kraków, polacy ze względu na kiepski stan uzbrojenia wojsk w rejonie stolicy postanowili przenieść walki do miasta. Szturmu na stolicę dokonały wspólnie wojska duńsko-niemieckie tocząc ciężkie walki uliczne głównie z pisowskimi bojówkami takimi jak wojska obrony terytorialnej gdyż sami Warszawiacy widzieli w Unii Europejskiej wyzwolicieli, a o nie stawianie oporu apelował sam Rafał Trzaskowski. Po kilku dniach walk ulicznych obrońcy w końcu się poddali, a symbolem upadku Warszawy było całkowite zrównanie z ziemią przez bombowce koalicji UE siedziby partii PiS na ulicy Nowogrodzkiej. W międzyczasie niemiecka grupa armii południe po również ciężkich walkach, jednak nie aż tak ciężkich jak w stolicy zdobyły Kraków zmuszając do odwrotu tamtejszą armię polską „Bombur” dowodzoną przez gen. Władysława Dąbrowskiego – jednego z najbardziej fanatycznych pisowców oddanych Jarosławowi Kaczyńskiemu .
Po zdobyciu wyznaczonych celów przez wojska koalicji UE jak Kraków i Warszawa, armie koalicji przeszły do próby całkowitego zniszczenia obu armii które wycofały się w pośpiechu z obu miast. Potężny oskrzydlający atak wyprowadzony z Warszawy przez duńską część koalicji odniósł niemal całkowity sukces niszcząc resztki uciekających żołnierzy obrony terytorialnej, jednak niemiecka część koalicji która wyprowadziła atak z Krakowa w celu złączenia się z duńską częścią koalicji została zatrzymana przez polską armię „Bombur” która po przegranej bitwie o Kraków zdołała szybko uzupełnić straty jak i zwiększyć swój potencjał ofensywny dzięki wsparciu które dotarło przez granicę słowacką. Spryt wybitnego stratega Władysława Dąbrowskiego pozwolił nie tylko zatrzymać niemieckie natarcia na południu ale i przeprowadzić skutecznie kontrofensywę wypychając Niemców do Krakowa zadając im przy tym spore straty, jednak opór niemieckich sił był na tyle silny, że front zatrzymał się przedpolach Krakowa. Wracając jednak do duńskiej armii która wyprowadziła skuteczny atak oskrzydlający z Warszawy to nie doczekując się nadejścia wojsk niemieckich z południa, ustabilizowała ona front zatrzymując się na mazurach gdzie napotkała silnie uzbrojoną armię „Bombas” dowodzoną przez Wojciecha Sudocholskiego stworzoną dzięki dostawom z granicy Białoruskiej. Duńczycy widząc dosyć dobrze okopane wojska polskie wykorzystujące do obrony liczne jeziora i ukształtowanie terenu zatrzymali natarcie ze względu na nienajlepszą sytuację niemieckich wojsk na południu co mogłoby odsłonić ich flankę – postanowili więc okopać się i czekać na dalszy ciąg wydarzeń.
Podsumowanie:
- Szwajcaria z Rosją oficjalnie wspierają Polskę poprzez dostawy sprzętu wojskowego
- ]Wojska koalicji duńsko-niemieckiej zdobywają po ciężkich walkach Warszawę oraz Kraków
- Niemieckie wojska na południu zostają zatrzymane i odepchnięte na przedpola Krakowa
- Polska armia okopuje się we wschodniej Polsce wykorzystując do obrony jeziora oraz korzystne uksztatowanie terenu